KONKURS – „Spotkanie z Aniołem Światła – Historia” Historia nadesłana przez: „Karinę” – Blog Lastomine – Uzdrawiająca Moc Kamieni, Magia Roślin i Ziół

Konkurs jeszcze trwa!

(dzisiaj do godziny 24:00)

Zasady udziału w konkursie: „Spotkanie z Aniołem Światła – Historia”: https://lastomine.wordpress.com/2018/02/14/konkurs-spotkanie-z-aniolem-swiatla-historia-cenne-nagrody/

Historia nadesłana przez „Karinę” – „Spotkanie z Aniołem Światła – Historia”

Moja historia z Aniołami zaczęła się dawno temu, chociaż wtedy nie zdawałam sobie z tego sprawy. Zawsze w moim życiu było pełno szczęśliwych przypadków i nieoczekiwanych zwrotów wydarzeń, które pomagały mi wyjść z trudnych sytuacji obronną ręką. Uważałam się po prostu za wielką szczęściarę… Mogłabym przytaczać wiele przykładów mniejszych bądź większych wydarzeń, ale w tym miejscu chciałabym opisać moje spotkanie z Aniołem, które zmieniło moje życie…Od ponad 6 lat byłam mężatka i mama 3-letniej Izy. Jednak byłam bardzo nieszczęśliwa w moim związku. Mąż ciągle wpadał w jakieś problemy, często był bezrobotny, praktycznie każdego wieczoru znikał na długie spotkania z kolegami, a wszystkie niewygodne dla niego sytuacje tłumaczył kłamstwami, w które ja naiwnie wierzyłam… Z tygodnia na tydzień było coraz gorzej. Nie miałam w nim wsparcia w opiece nad dzieckiem, w ogóle nie spędzaliśmy wspólnie czasu. Żyliśmy pod jednym dachem, ale osobno. Wszelkie próby naprawy relacji nie odniosły skutku. Pewnej nocy leżałam przygnębiona w łóżku, nie mogłam zasnąć, czekałam na powrót męża. Uczucie osamotnienia, bezsilność, ból tak straszne ściskało moje serce… Zaczęłam się modlić, bardzo szczerze prosić o odmianę mojego losu. Zapłakana zasnęłam. Przyśniła mi się jasna postać w różnokolorowych promieniach światła… Po przebudzeniu poczułam olbrzymi spokój. Wiedziałam, że czekają mnie pewne zmiany. Nie wiedziałam jeszcze jakie, ale miałam pewność, że niebawem odmieni się moje życie… I tak się stało. Po 3 miesiącach dostałam pewien impuls do odejścia od męża. Uzyskałam po tym niezwykły spokój na sercu, odetchnęłam, poczułam się szczęśliwa. To przykre, że człowiek, który miał być ze mną do końca życia był dla mnie ciężarem, ale najwyraźniej tak musiało być. Anioły są nadal obok mnie, przesyłają mi znaki, dodają otuchy w trudnych chwilach. Ufam im i dziękuję za ich obecność. To dzięki nim udało mi się osiągnąć to, co mam w tej chwili.

Pozdrawiam Karina

Moja Kochana Karino, bardzo dziękuję za Twoja historię. Wierzę ogromnie w to, że teraz Twoje życie będzie wypełnione światłem i opieką anielską, bogate w barwy, szczęście i radość. Pozdrawiam Cię cieplutko.

KONKURS TRWA!

Zamknięcie konkursu nastąpi dzisiaj, o godzinie 24:00. Kochani, do tego czasu możecie przesyłać swoje historie, na adres E- mail: lastomine@gmail.com

Zapraszam do uczestnictwa.

Losowanie nagród odbędzie się jutro (18.03.2018r), około godziny 18 – tej, na żywo, przez Facebook – „Relacja na żywo” – mam nadzieję, że nam się to uda. Trzymajcie kciuki!