Archaniol Haniel 5

Konkurs jeszcze trwa!

(zostało kilka dni)

Zasady udziału w konkursie: „Spotkanie z Aniołem Światła – Historia”: https://lastomine.wordpress.com/2018/02/14/konkurs-spotkanie-z-aniolem-swiatla-historia-cenne-nagrody/

Historia nadesłana przez „A.Rudą”  – „Spotkanie z Aniołem Światła – Historia”

Dzień dobry Pani, nazywam się A. Ruda (to fikcyjne nazwisko). Nie potrafię ładnie pisać, ale chciałabym mimo tego, podzielić się z panią i innymi ludźmi moją historią.

Pracuję w małej fabryczce w mniejszej miejscowości w Polsce. Praca moja jest na trzy zmiany. Problemem jest dla mnie wracać do domu piechotą z drugiej zmiany, kiedy to jest już ciemno i poza tym trzeba iść piechotą koło lasku i cmentarza. Zawsze ogarnia mnie strach. Jednego dnia bałam się bardzo. Miałam jakieś dziwne i strachliwe odczucia. Jednak przecież musiałam wrócić do domu.

Nikt nigdy nie idzie w moja stronę. Muszę tę odległość pokonać sama. Tego dnia było ciemno i bardzo się bałam, tak jakby ktoś mi towarzyszył. Czułam jakiś oddech na plecach. Szłam bardzo szybko, żeby minąć ten lasek. Nagle usłyszałam czyjeś kroki i widziałam, że było tam dwóch mężczyzn. Wychodzili z lasku i zaczęli iść za mną. Mało tego. Zaczęli na mnie krzyczeć, żebym się zatrzymała. W pewnym momencie zaczęli mnie gonić, a ja płacząc zaczęłam uciekać. Myślałam, że już po mnie. Krzyczałam wołając o pomoc. Nikogo nie było. Jednak nie wiadomo skąd pojawiły się dwa ogromne psy (nie znam się na rasach), to były chyba kaukazy, bo miały bardzo duże pyski i były dużych gabarytów. Pomyślałam w pierwszym momencie, że to one pierwsze mnie rozszarpią, ponieważ biegły w moją stronę szczekając.

Wtedy zdarzyło się coś, w co nie mogłam uwierzyć. Upadłam na ziemię i zakryłam twarz. Psy jednak w ogóle na mnie nie zwróciły uwagi, a tylko przebiegły przy mnie i rzuciły się w stronę tych mężczyzn, którzy zaczęli uciekać. Siedząc na ziemi (byłam w szoku) i płacząc, widziałam jak mężczyźni i psy znikają z pola mojego widzenia. Strasznie płakałam i cała się trzęsłam. Wstałam i pobiegłam do domu.

Mój mąż długo nie mógł mnie uspokoić. Od tego czasu wychodzi po mnie do pracy. Po kilku dniach usłyszałam wiadomość od ludzi, że do pogotowia przywieziono dwóch mężczyzn pogryzionych przez psy. Byli oni poszukiwani przez policję. Psów, nie znaleziono. Nikt w tamtych okolicach nie posiada takich psów. Nigdy też nie odnotowano żadnych innych pogryzień.

Jak to wytłumaczyć? Zostałam ocalona przez Anioły. Wiem, że to Bóg je zesłał, żeby mnie uratowały. Jestem ogromnie wdzięczna za życie. Nigdy wcześniej się tak nie bałam. One stanęły w mojej obronie przed złymi ludźmi. Dziękuję. Bardzo dziękuję.

Dziękuję też Pani, za ten konkurs i bloga. Ostatnio bardzo mi pomogło Pani słuchowisko. Panią też nam anioły przysłały. Dziękuję za Pani pomoc.

A.Ruda

Moja Kochana A. Ruda, bardzo dziękuję za Twoja historię. Bardzo mnie poruszyła. Tak, to były Siły Światła – Anioły. One mogą przybrać każdą postać, jak również mogą być Aniołami w ludzkiej postaci: https://lastomine.wordpress.com/2017/03/27/anioly-w-ludzkiej-postaci-kim-sa-jak-ich-poznac-dlaczego-nam-pomagaja/

W Twoim przypadku A. Ruda, przybrały postać psów. Dziękuję, że zechciałaś się podzielić swoją historią. Dziękuję również za miłe słowa. Pozdrawiam Cię cieplutko.

KONKURS TRWA!

Zostały jeszcze dwa dni.

Zapraszam do uczestnictwa i przesyłania swoich historii do 17 marca 2018r.

Wasze historie proszę o przesyłanie na mój adres E- mail: lastomine@gmail.com

Do wygrania wspaniałe nagrody:

https://lastomine.wordpress.com/2018/02/14/konkurs-spotkanie-z-aniolem-swiatla-historia-cenne-nagrody/

 

Pozdrawiam Was cieplutko i świetliście Lastomine

Sklep: http://www.lastomine.pl
E-Mail: lastomine@gmail.com
Blog: http://www.lastomine.wordpress.com
Strona internetowa: http://ionaieilis.pl.tl/
Facebook: https://www.facebook.com/Magicznastronalastomine/?fref=ts
YouTube: https://www.youtube.com/results?search_query=Lastomine