Anioł w ludzkiej postaci 1

Zastanawiamy się czy kiedyś pojawiły się w naszym życiu? Czy są wśród nas? Jak wyglądają? Kochani, Anioły w ludzkiej postaci istnieją od zawsze. Pojawiają się wtedy, kiedy istnieje taka potrzeba, żeby udzielić komuś pomocy i wsparcia. Żyją wśród nas, mówią tak jak my, wyglądają tak jak my, chociaż nie mają skrzydeł i aureoli. Są Aniołami wcielającymi się w ludzi, niezależnie od wyznawanej religii czy koloru skóry. Ich życiowym celem jest pomaganie innym. Ludziom i zwierzętom.

Anioły w ludzkiej postaci rodzą się tak jak my i żyją obok nas, z tą różnicą, że postrzegani bywają jako dziwni, a i sami często czują się troszkę jakby byli odmienni, inni. Nazywani są również Aniołami Ziemskimi.

Jacy są? Głęboko wierzą w istnienie Boga, ale nie ograniczają się do wielkich uniesień i wiecznego Nim zachwytu.O ich duchownym powołaniu bardziej świadczą ich uczynki. Nie czują się kurczowo związani z wyznawaną przez siebie religią, ale pielęgnują wartości, które z niej wyniosły. Są nadzwyczajni, ponieważ zupełnie nie zdolni do czynienia krzywdy innym. Są niezależni i dlatego wybierają zawody związane z usługami dla ludności lub poświęcają całe swoje ziemskie życie dla opieki nad zwierzętami – w różnej formie. Przeważnie są prawnikami, lekarzami, strażakami czy nauczycielami, ale też artystami. Ich praca jest służbą dla innych. Pomocą dla biednych i poszkodowanych.

Anioł w ludzkiej postaci 3

Wcielone anioły charakteryzują się wielką kulturą, anielską cierpliwością i wręcz przesadną – w pojęciu przeciętnego człowieka – ufnością. One zawsze dotrzymują słowa i są niesłychanie uczciwe. Jako dzieci, chętnie oddają swoje zabawki biednym, w młodości chętnie czuwają przy łóżku chorego. W dorosłym życiu udzielają się społecznie, nie myśląc nawet o czerpaniu z tego co robią, jakichkolwiek korzyści.

Do ludzi nastawione są w sposób pozytywny, jednak maja ogromna intuicję, która im podpowiada, kto ma jakie zamiary. Nie znoszą kłótni i hałasu. Często spoglądają w niebo z tęsknotą, zwracając się myślami do Boga. Gdzieś tam głęboko w podświadomości widzą duchowy świat w przepięknych barwach, mimo, że pamięć została im wymazana. Pobyt na Ziemi wydaje im się raz karą, raz misją do spełnienia.

Anioł w ludzkiej postaci 6

Anioły w ludzkiej postaci zazwyczaj już od najmłodszych lat nie jedzą mięsa, ponieważ zwierzątka traktują jako swoich najlepszych przyjaciół. Umieją się żarliwie modlić używając własnych słów i zawsze są głęboko przekonani, że ich modlitwy za każdym razem zostają wysłuchane. Często posiadają ogromne zdolności, jak np. dar uzdrawiania – posługując się właśnie światłem.

Niestety, najczęściej ludzie nie rozumieją intencji tego, co robią uczłowieczone anioły i je po prostu odrzucają. Wtedy one bardzo cierpią, potrafią nawet pogrążyć się w głębokiej depresji. Mogą jednak zawsze liczyć na swój hart ducha i pocieszenie innych ziemskich aniołów. Szybko wracają do równowagi. Bo tak naprawdę są silne duchem i odważne w swoich życiowych działaniach.

Anioł w ludzkiej postaci 5

Często taki uczłowieczony Anioł, nie jest zupełnie świadomy pomocy, jakiej udziela otoczeniu, nie zdaje sobie sprawy z tego, że przepływa przez niego świetlista siła. Nie zdając sobie z tego sprawy, zjawia się zawsze na właściwym miejscu i czasie, wykonując w odpowiednim momencie to, co jest potrzebne w danej sytuacji lub też wypowiada słowo w odpowiednim czasie. Postępując tak, nieświadomie krzyżuje plany siłom mroku.

Współczesne anioły możemy spotkać na każdym kroku, w każdych okolicznościach. Mogą być wśród ludzi przeciętnych, jakich tysiące co dzień jeździ tramwajami czy autobusami. Posłane na nasz świat, dla każdej społeczności i środowiska, działają dla dobra ludzkości. Nieświadome swojego posłannictwa przekazują boską myśl, światło i energię życia. Przypominają każdemu z nas, że człowiek człowiekowi powinien być odbiciem wcielonego anioła miłości.

Anioł w ludzkiej postaci 7

ANIOŁY  W  LUDZKIEJ  POSTACI  W  MOIM  ŻYCIU

Historie prawdziwe – imiona zmienione, na życzenie osób

Historia pierwsza.

Byłam w trudnym dla mnie momencie życia. Miałam depresje z powodu rozstania się z mężem. Do mojego biura, gdzie spędzałam wiele godzin, żeby zająć czas i nie przebywać w pustym domu, któregoś dnia przyszła starsza kobieta. Usiadła naprzeciw mnie i popatrzyła mi głęboko w oczy. Potem się uśmiechnęła. Sięgnęła ręką do torebki i wyjęła z niej mały obrazek. Zapytała się mnie jak mam na imię i poprosiła o długopis. Zobaczyłam jak coś ona pisze na odwrocie obrazka. Kobieta ponownie się uśmiechnęła, wstała i podała mi obrazek. Po chwili wyszła z biura. Bardzo się zdziwiłam tą sytuacją. Po co ona tu przyszła? Nic nie chciała. Spojrzałam na obrazek. Był to obrazek Matki Bożej z dzieciątkiem na ręku. Odwróciłam obrazek, a tam widniał napis: Zosiu, żyj wiecznie z uśmiechem do świata – podpis był nieczytelny. Chociaż było to dawno temu, to noszę ten obrazek do dnia dzisiejszego w portmonetce. Czasami wyjmuję i czytam z czułością i wzruszeniem napisane tam słowa. Czy ta kobieta była aniołem? 

Anioł w ludzkiej postaci 2

Historia druga

Przyjechałam z mężem do Australii. Nie znałam w ogóle języka. Nie chciałam tu przyjechać, ale musiałam. Tak źle się czułam, że miałam silną depresję i nerwicę. Bałam się własnego cienia. Jednak, żeby tutaj mieszkać i pracować to musiałam się nauczyć języka. Poszłam na kurs. Bardzo się bałam, że wyjdę na całkowitego debila i nic nie zrozumiem co do mnie mówią. Dla mnie to był koszmar. Na kursie było jakieś 8 osób. Ucieszyłam się, że tak mało. Zawsze mniejszy wstyd. Byłam tam jedyną kobietą. Pomyślałam, że lepiej zrobię jak usiądę w pierwszym rzędzie i na wprost nauczyciela. Bardzo się bałam, ogarnęła mnie prawie panika. W myśli sobie powiedziałam, że chciałabym, żeby przyszła jakaś kobieta i najlepiej usiadła koło mnie. Jakieś dwie minuty przed rozpoczęciem kursu przyszedł młody mężczyzna.  Byłam ogromnie zdziwiona, że on się do mnie uśmiecha i siada dosłownie kolo mnie. Przecież było tyle miejsca – puste krzesła, a on usiadł tutaj. Usiadł i podał mi rękę i się przedstawił. Zrobiłam to samo. Wtedy zapytał się mnie skąd jestem. Tyle zrozumiałam. Wygdukałam, że z Polski. Jaka byłam zdziwiona, kiedy on zaczął ze mną rozmawiać w naszym języku. Byłam zdziwiona ale i szczęśliwa, że mam pomoc. Zastanawiałam się tylko, dlaczego on tu jest, skoro mówi dobrze po angielsku? To chyba anioły mnie wysłuchały. Czy ten mężczyzna był aniołem? 

  Anioł w ludzkiej postaci 4

To są właśnie sytuacje, kiedy Anioły w ludzkiej postaci pojawiają się w naszym życiu. Kiedy jeszcze? Oto kilka przykładów:

  • Pusta ulica idzie kobieta. Czuje się nieswojo i prosi w myślach o pomoc. Nagle zza rogu wychodzi zakochana para i idzie obok niej, towarzysząc jej aż do drzwi i nie zdając sobie oczywiście sprawy z przysługi, jaką w tym momencie jej wyświadcza. Tuz przed drzwiami domu kobiety para skręca w inną uliczkę.
  • Turysta stracił z oczu cel swojej wędrówki. Wtem zjawia się jakiś mężczyzna i mimochodem w swojej wypowiedzi podaje cenną wskazówkę odnośnie właściwej drogi. Zanim turysta zdąży mu podziękować, uczynny mężczyzna zapada się pod ziemię.
  • Dziecko chce przebiec przez ruchliwa ulicę. Dorosły powstrzymuje je i idzie dalej w swoja stronę.
  • Samotną kobietę zaczepie na ulicy chuligan. Czuje się zagrożona. Nagle pojawia się dwóch roześmianych ludzi, którzy zmierzają w jej kierunku. Płoszy to nagabywacza, który ucieka. Strach kobiety znika, zaś roześmiani przechodnie nie mają zielonego pojęcia, że właśnie uratowali ją z opresji.
  • Ulica idzie bardzo przygnębiony mężczyzna. Inny przecina mu drogę, wesoło podgwizdując. Nagle tego przygnębionego człowieka ogarnia radość, a w jego sercu pojawia się nadzieja. W jednej chwili znika cały jego smutek i zły humor.

Istnieje wiele innych opowiadań o anielskich siłach w ludzkiej postaci. A Wy Kochani…? Doznaliście już kiedyś pomocy tej świetlistej siły? Może ona działać w sposób niezauważony i swobodny przez ludzi, którzy są „podłączeni” do źródła prądu, do Boga. Czasami na krótką chwilkę, czasami przez dłuższy czas.

Przesłanie Aniołów ludzkiej postaci brzmi:

Jeśli się nie obudzisz, nigdy nie będziesz wiedzieć, o czym śniłeś”

(Yogananda)

Pozdrawiam Was cieplutko i świetliście Lastomine

Sklep: http://www.lastomine.pl
E-Mail: lastomine@gmail.com
Blog: http://www.lastomine.wordpress.com
Strona internetowa: http://ionaieilis.pl.tl/
Facebook: https://www.facebook.com/Magicznastronalastomine/?fref=ts